Gdy bawi Cię to jak kocham
Pewnie bawi Cię Najdroższy
Gdy z taką pasją przyciskam
Do Ciebie swoje dłonie
Że tak żarliwie całują Cię
Moje usta spragnione
Gdy oplatają Cię tworząc
Obręcz uścisku
Ramiona i stopy
Gdy prztulam się co chwila
Do Twojej twarzy
I torsu
Do bioder
Do nóg..
Więc powiem Ci
Niech to nie będzie takie śmieszne
Bo w moich dłoniach bije
Także moje serce
Bo w moich ustach mieszkają słowa
Które coś szepczą cichutko
W języku Twoich myśli
Moje stopy i ramiona
Po długiej wędrówce
Są zmęczone
Szły drogą cierni
Aż w koncu Cię dosięgły
W Twej twarzy
W Twoim torsie
W Twoich biodrach
Oraz nogach
Mieszka moja miłosć
I przy niej jestem spokojna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.