gdy gaśnie ogień- nie śnić
postanowienie noworoczne
są chwile które istnieją tylko w snach
wirtualność to dziwna kraina
nadzieja wsłuchana w spełnienia czas
nic nie trwa wiecznie
a jednak
napisane raz dwa słowa powtarza uparcie
zamiast spać napędza myśli
jak chmury przesuwają się obrazy
sen to wolność gdy nie przychodzi
odczytuje po kilka razy na różne sposoby
ciągle pyta odrzuca postanawia
nie umie dotrzymać obietnicy
autor
wrześniowa
Dodano: 2019-03-03 23:12:04
Ten wiersz przeczytano 1103 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Dziękuję wszystkim za pochylenie się nad moim
wierszem, za miłe słowa i za życzenia :)
Również wszystkich życzę miłych, zdrowych i radosnych
świąt.
Życzę Tobie, poznanianko Danuto zdrowych,
refleksyjnych i pełnych wzajemnej miłości Świąt
Wielkanocnych :)
Ładna, rozbudzająca wyobraźnię refleksja.
Skłaniasz do przemysleń nad istotą poruszonego tematu.
Pozdrawiam.
Marek
Danusiu, cieszę się, że do mnie zaglądasz nie wiem jak
to się stało, że to „r” mi w jakiś sposób uciekło; (
Tak wyglądał pierwotnie wiersz przed poprawką, myślę,
że tak powinno być dobrze;)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam, Ola:)
Piekna i bardzo prawdziwa refleksja Danusiu :) Z
wielką przyjemnością i pozdrowieniem :)
Witaj „Wrześniowa”!
Masz rację, wirtualność to dziwna kraina, wiele można
tam przeżyć, docenić to, co życie daje na jawie i w
rzeczywistości. Niech dobre chwile dotrzymują
towarzystwa.
Serdecznie pozdrawiam
Bądź pozdrowiona poetko Danuto. :)
Witaj Danusiu:)
Ukłony do samej podłogi czynię:)
Jak miło,że zajrzałaś z wierszem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
pięknie prawdziwie
serdecznie pozdrawiam
Danusi, dziękuję za miłe słowa i czasami zaglądaj:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie, Ola:)
Pewne rzeczy tylko w snach mogą istnieć... Pozdrawiam
serdecznie +++
Chetnie Cie czytam, bardzo. Szkoda, ze nieczesto tu
piszesz.
Pozdrawiam, wrzesniowa:)
Danusiu, skorzystałam z propozycji, dziękuję Ola:)
Sen pojawia się i gaśnie. Trudno czasami zapamiętać
sen, tak szybko potrafi uciec nieznaną nam drogą.
Czasami miłość wygasa, lub dajemy z miłości, odejść
miłości?
Danusiu, ujmujesz swoim wierszem:)
Nie ukrywam, kiedy pojawiasz się na Beju zawsze z
radością czytam Twój wiersz i za każdym razem
powtarzam, za rzadko tu bywasz;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)