Gdy jest mi żle
Gdy jest mi źle
serce kołacze się dzwonem
oczy dają upust deszczem
myśli są ociężałym kamieniem
Gdy jest mi bardzo źle
duszę zalewa potop
żal złorzeczy tęsknocie
dłonie wyciągnięte pustką
Gdy jest mi straszliwie źle
leżę bez życia
chcę wtulić się w ziemię
aby nie czuć się samotna
autor
Xenia1
Dodano: 2016-07-04 18:16:10
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Jastrząb707 dzięki za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie, dobranoc.
Taj bywa , takie życie i cóż począć !
Samotność można zawsze zamienić na tłum Wtedy z miłą
chęciom zapragnie się samotności.Pozdrawiam
serdecznie.
marcepani dziękuję za dodanie otuchy. Pozdrawiam
milutko.
gradacja samotności... nigdy nie jest tak źle, żeby
nie mogło być jeszcze gorzej... ani też tak dobrze,
aby nie mogło być lepiej - ale najlepsza jest
równowaga ducha - zatem, nie gaśmy ducha i nie traćmy
wiary w lepsze jutro :).
ciekawe oblicze samotności
pozdrawiam :)
Dobrze oddana samotność.
Pozdrawiam:)
Chyba każdego dopadają takie chwile.
Dobrze odmalowana narastająca depresja. Gdyby wiersz
był mój zrezygnowałabym z drugiej strofy. Na szczęście
dla wiersza nie jest mój. Dobranoc.
Ciekawa melancholia.
Pozdrawiam.
och, a ja mam marzenie, żeby wrosnąć w ziemię,
zakorzenić się na wieczność, zazielenić ku słońcu :-)
dziękuję za obrazową refleksję