GDY JESTEŚ
niby to "COŚ" miało niczego nie zmienić...
gdy jesteś
to nasze niebo przesłaniają przeźroczyste
gwiazdy
nie rusza nas nic...
ważności, drobiazgi
gdy jesteś
słońce świeci nocą,
jest cisza...
tylko włosy Twe na wietrze łopoczą,
gdy jesteś
wieczór staje sie zielony,
chwila nie ma końca
ten moment trwa wieki i jest przez BOGA
błogosławiony
gdy jesteś
wiatr zrywa do boju me serce
którego ponoć nie mam
bo uległo jakiejś tam usterce
gdy jesteś
już dziś wiem że mogę WIELE
by być, by trwać
w Twoim Ciele
gdy jesteś
rzec mógłbym wiele
ale po cóż - przecież i tak śpisz ze mną
mój niebiański aniele
a już dziś wiem, że latem przyjadę na chwilę do Ciebie KOMBAJNEM
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.