Gdy można
jak się nie zachwycić czarem z progu
baśni,
melodią szczęśliwą, którą w sercu
słychać,
kiedy kraj dzieciństwa dotyka mych myśli
dobrze jest, gdy można we wspomnieniach
czytać
letni woal sukni, w blasku srebrnej
smugi
mignął barwą wzruszeń, w źrenicach
nakreślił
łuk utkany z tęczy kuszącej iluzji
gdzie radością błyszczą kolczyki
czereśni
ciepła bryza szeptu dociera tajemnie
wpisuje mi zapach bzu tego przy drodze
odliczam gwiazdami wróżby przyszłych
nocy
pod stopami czuję miękkość rosy w
chłodzie
światłocienie grają koncert wszystkich
świerszczy
w pościelonych łąkach kobiercem
rozkwitłym
otwierając okna z nadzieją na życie
w delikatnych barwach malowanych świtem.
Komentarze (10)
Czytam twoje wiersze i wiem że naprawdę "TO"
widzisz---i trochę po chłopsku zazdroszczę ;GC
śliczny delikatny wiersz
Czytając można to wszystko zobaczyć oczami wyobraźni,a
nawet poczuć zapach bzu...piękny wiersz,dziękuję:-)
Wiersz pełen uroku. Jak zwykle z przyjemnością
przeczytałem.
Wiersz optymistyczny, pełen wspomnień, raczy pięknem
przyrody, starannie dobrane rymy, lekki i płynny w
odbiorze.
Tak wysublimowanych, delikatnych doborów rymów dawno
temu nie czytałem. Zasługują nie tylko na plusa ode
mnie ale przede wszystkim na uwagę pozostałych, będąc
im wzorcem do naśladowania. Piękny
Taki wiersz zachwyca - nic dodac, nic ujac...
Wiersz ten to piękny bukiet wspomnień, pachnący
urokiem przyrody. Nutka muzyki nadaje niesamowitego
wrażenia. Super bezbłędny wiersz.
Mnóstwo ciepła i melodii jest w tym wierszu...
Wspomnieniem życzliwym oddychaj...
Jutra życia nadzieję czerp garściami...
Szczęcie dniami niech się rozpycha...
By nocą zawisnąć nad Twoimi ustami