Gdy odezwą się organy

Niektórzy - ponoć - rozum mają,
gdyż, coś tam piszą... coś czytają.
I w tej intencji, mówię szczerze,
zmówmy - chóralnie - z dwa pacierze...

no bo... przyznacie chyba sami,
że lepiej klepać jest z chórami,
bo chóry takie, są - jak zbroja
co niegdyś kryła ciało woja.

Dla bezpieczeństwa ona była,
coby go franca nie trafiła
(mam tu na myśli... taki topór),
a zbroja mu dawała odpór.

Zatem słuchajcie moi mili,
kryjcie się w chórach, w takiej chwili,
w której... zabrakło już odwagi.
Bo chór - to azyl dla łamagi.

Jeśliś już w chórze od dekady,
(czasem się zdarza... nie ma rady).
Proszę... zaśpiewaj - choć raz - solo...
To cię na pewno (...)



excudit
lonsdaleit

20:47 Sobota, 1 lutego 2014 - ...

autor

lonsdaleit

Napisany: 2014-02-01 Dodano: 2014-02-01 20:47:07

Ten wiersz przeczytano 1238 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Obyczaje

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie