Gdy odezwą się organy
Niektórzy - ponoć - rozum mają,
gdyż, coś tam piszą... coś czytają.
I w tej intencji, mówię szczerze,
zmówmy - chóralnie - z dwa pacierze...
no bo... przyznacie chyba sami,
że lepiej klepać jest z chórami,
bo chóry takie, są - jak zbroja
co niegdyś kryła ciało woja.
Dla bezpieczeństwa ona była,
coby go franca nie trafiła
(mam tu na myśli... taki topór),
a zbroja mu dawała odpór.
Zatem słuchajcie moi mili,
kryjcie się w chórach, w takiej chwili,
w której... zabrakło już odwagi.
Bo chór - to azyl dla łamagi.
Jeśliś już w chórze od dekady,
(czasem się zdarza... nie ma rady).
Proszę... zaśpiewaj - choć raz - solo...
To cię na pewno (...)
excudit
lonsdaleit
20:47 Sobota, 1 lutego 2014 - ...
autor
lonsdaleit
Dodano: 2014-02-01 20:47:07
Ten wiersz przeczytano 1235 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Dobre, dobre, i ta puenta... :))))))
Zacny humor:) Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Sama prawda podana z humorem:-) Żeby śpiewać solo
trzeba mieć głos!;-)
Twój humor przedni i luz, którego tylko pozazdrościć.
Tylko Ty tak umiesz.
Pozdrawiam:)
:)))
;)))
Zbroja wojowi kryła plecy,
a łun - ciął mieczem, tak dla hecy
wszystko, co wokół nie go stało,
a gdy już padło, krzyknął - mało!
Wtedy ozwały się wnet chóry,
(a głos dobywał się gdzieś z dziury),
bo był stłamszony tak okrutnie,
jak w starym ulu młode trutnie.
Jak je zasłyszał, ten (ów) woj,
ryknął do chórów: - wy, ahoj!
Aż się zatrzęsła ziemia cała,
a wcale nie jest taka mała.
Gdy się przestała trząść jak listek,
z chóru wychynął jakiś chłystek
i chciał coś wymamrotać - solo...
Dzisiaj - wszystkie go gnaty "bolo"...
Ale to nie ma już znaczenia,
bo sytuacji to nie zmienia.
;)))
Sama prawda, nie są lubiani ci, co się chwalą
solówkami.
Miłego wieczoru.
Płynnie, ładnie .....
Jest to jeden z najweselszych wierszy, które dzisiaj
przeczytałam :)))
No to jeszcze głupawkę podrzucam, co mi ją moja gupia
fantazja podrzuciła:
Gy solo chciał śpiewać,
Raczyli (...)!
Sam został bez zbroi,
bo chórek chromolił.
A zbroja, jak zbroja –
nie chciała strzec woja.
Wyklepał z niej flecik
I solo znów leci. :)))))
ale tylko tu!
No co tu dużo mówić - masz rację, wiec dołączę do
chóru bo mimi i grusz - eli :)))ja, łamaga :))
:))) ładnie. Pozdrawiam serdecznie
...Ha ha ho..no i gro..
...Ha ha ho..no i gro..