Gdy ogarnia nas noc
Na twojej piersi las myśli kręconych.
Im bliżej serca nabierają rytmu.
Tu rośnie szczęście - w przedziwnym
ogrodzie,
w szaleństwie dwóch ciał - w ciszy i
westchnieniu.
Zakwitająca krew rodzi śmiech i łkanie.
Krzew malinowy nadzwyczajnie bujny
oplótł rozkoszy potajemne ślady,
wyssano słodycz aż do samej jutrzni.
Dusze roztańczą niepokornie wiry,
w tempie zuchwałym, z dzikim
ubóstwianiem,
w swawoleniu aż do zapamiętania
tango wezbrało - wylewamy się z ciał.
Z otchłani, z głębi bryzgamy treścią.
Jesteś mi źródłem, najczystszym
ruczajem,
skałą, opoką, gorliwością śmiałą,
ziemskim kosmosem,
w który się udaję...
Komentarze (27)
Pozdrawiam moich gości i dziękuję za dobre słowo.
...ładniutko:))
niezwykle piękny, wciągający erotyk.
winno być:
Usta milczą, dusza śpiewa.
miłością się rozkoszuje
w szaleństwie dwóch ciał omdlewa,
piękny obraz nam maluje.
Sorry... Szybko pisząc, dopiero zauważyłem,
że dwie dusze wcześniej wstawiłem...
Usta milczą, dusza śpiewa,
miłością się rozkoszuje,
dusza w szaleństwie omdlewa,
piękny obraz nam maluje.
Właśnie taki ślicznie namalowałaś
i pochwały zań otrzymałaś. Pozdrawiam.
Miłego wieczoru :)
Dusze roztańczą niepokornie wiry,
w tempie zuchwałym, z dzikim ubóstwianiem.
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam +
Marcepaneczko fabtastyczny jest ten wiersz :-)
gratulacje :-) :-)
dziękuję pięknie za komentarze, a Tobie Marto -
szczególnie za uwagę - stała się przyczynkiem do
modyfikacji - dziękuję i pozdrawiam.
Aż dech zapiera tak pięknie;)))
"Gdy ogarnia nas noc",
krzykiem staje się głos.
"Ciała wylewają bryzgi",
później długie umizgi.
Pozdrawiam Mariolko, poruszyłaś do bólu.
-wylewamy się z ciał-, -bryzgamy treścią-,...uwielbiam
tak, super wersy :) i ten kosmos, w który się udaję
:)
tylko ten "wytwór" w pierwszej zwrotce mi nie
bardzo...ale co ja tam...Hej
cóż za radość być tak trafionym:)