Gdy patrzę wstecz...
Dla Barbary Wilson, która napisała moją ulubioną książkę...
Kiedy się oglądam wstecz,
Widzę nas…
Te uśmiechy,
Pocałunki,
Czułe słowa
Szeptane do ucha…
Kiedy to się skończyło?
Może się nigdy nie zaczęło?
Nie wiem.
Ale było mi dobrze.
Teraz pozostaną
Jedynie wspomnienia.
Ale tylko te dobre…
© romantic-girl
autor
romantic-girl
Dodano: 2007-06-02 20:20:45
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.