Gdy przychodzi smutek...
Są sytuacje bez wyjścia,
gdy płaczesz do ostatniego na drzewie
liścia,
gdy ciemne chmury niebo przysłaniają,
a ból i smutek ci się kłaniają.
Stajesz na nogi,
dzień nie wydaje się już tak szary i
srogi.
Mówisz smutkom dość!
Złym ludziom dajesz w kość.
Na smutek daję przepis ci,
przypominaj o nim mi!
autor
Aura16
Dodano: 2014-01-08 17:21:22
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ile razy mówię smutkom dość a one i tak się śmieją.
Pozdrawiam serdecznie
Nie należy poddawać się melancholii.
Po dniach pochmurnych wyjrzy słońce.
Głowa do góry.
Pozdrawiam
Gdy ogarnia mnie smutek, zaczynam myśleć o czymś
przyjemniejszym. Pozdrawiam
Ja mam odwrotnie-strachy na lachy rankiem przychodzą,
wieczorne nadzieje gorączki lęk chłodzą... Pozdrawiam
'D
Gdyby to było takie proste.. to kto wie czy mimo
wrodzonej łagodności nie dałabym komuś "w kość" ;)
Pozdrawiam :-)