gdy sen nie przychodzi
w czterech ścianach zwątpienia
rozmyślasz nad pustą kartką
która miała być celem
czas położony na progu nocy
na nieumalowane zimne usta
i nadal jesteś tam gdzie jesteś
oczami małostkowymi
rozbierasz od pozostałości jej obraz
pragnąc oszukiwać dumę
a kiedy noc nie kołysze do snu
układasz wiersze na jutro
mając nadzieję
że ktoś je przeczyta
autor
elka
Dodano: 2015-02-10 09:11:18
Ten wiersz przeczytano 1099 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Ladne :) pozdrawiam
Dwa razy we śnie ułożyłam wiersz. I nawet rano
pamiętałam. Pozdrawiam:)
U mnie w takie noce nic do glowy nie przychodzi..
pozdrawiam:-)
Ladnie, elka:)
Dobrze, że chociaż wiersze sklejają się nocą, jak noc
nie przychodzi. Pozdrawiam Elka:-)
Ładnie o bezsenności:)
Wiele może się zdarzyć , gdy sen nie przychodzi. Dobry
wiersz! Pozdrawiam:-)
Oj z tym snem to nieraz różnie.Ja też tak mam zanim
usnę ułożę wiersz, mam już gotowy, a rano nie
pamiętam.Pozdrawiam.