gdy zasypiam...
gdy zasypiam w twych ramionach
czuje jeszcze inny oddech
nie twój
nie jej
tak wiem że czasami z nami śpi
ten oddech jest jak lód
boje się że to on
kiedy znów zamknę oczy
przyjdzie on
znów będzie zabijał mnie
nie chcę odchodzić
jest mi z tobą dobrze
ale dłużej nie wytrzymam
tego oddechu
autor
księżniczka_23
Dodano: 2005-09-05 15:29:35
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.