Gdyby była wiosna...
Gdyby była wiosna...
Pobiegłabym...
Na łąkę zieloną
Zdjęłabym buty
Zrzuciła ubranie...
Wtedy...
Spadłby deszcz
By rozpuścić
Całą tą
zimową skorupkę
Słońce rozświetliłoby
Moją szarą
Zmęczoną
Twarz
Śpiew skowronka
Umilałby tę
Beztroską przemianę
A wiatr...
Osuszałby
Moje rozpromienione
Łzy szczęścia!!
autor
biała czekolada
Dodano: 2006-03-04 00:00:59
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.