gdyby nie było jutra cz.2
gdyby nie było jutra
myśl przecudna
lecz jednak smutna
lecz jednak okrutna
jak mówić wybacz
gdy ostatnią szansę przegrałem
jak oczy łzami zmywać
gdzy przed Twym zdjęciem je wszystkie
wylałem
nie odpowiesz mi na te pytania
Ty już nie chcesz mnie poznać na nowo
na nic już moje starania
nie znaczy juz nic moje słowo
czy nie rozpalisz od nowa?
ten płomyk to uczucie
by zapłonęły znów nasze słowa
by zapłonęło znów serca bicie
rozpalam teraz na papierze atrament
by rzeczywistośc znów nie była złudna
by było nam raz jeszcze dane
kochać tak jakby nie było jutra...
Komentarze (1)
jesli juz nie chce poznawac na nowo nie mozna
przymuszac..swoim postepowaniem mozesz pokazac
jednak,ze sie zmieniles..ze jestes dobry.wiersz smutny
i dramatyczny ale jednak jest w nim iskierka nadziei..