a gdybym zawalczyła?
wiele marzeń mogłoby sie spełnić, gdybym nie bała sie chcieć
i zstanawiać sie po wieczność "co by było
gdyby?"
i myśleć "czemu?", "wtedy?"...
i zastanawiać sie po wieczność czemu się
serca nie słuchało..
jaka siła niepozwalała...
i zastanawiać się po wieczność
nad tym co się mogło zrobić
a się nie zrobiło..
bo rozum mocno stał na straży...
bo duma się wciąż unosiła...
nie pozwoliła bym walczyła...
a co by było gdybym zawalczyła?
może i ktoś byłby teraz przy mnie gdybym ten jeden raz posłuchała serca....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.