Gdzie anioły

"dlaczego każesz nam się rumienić
za takie piękne we dwoje noce"

Nic z tych rzeczy!
TEN z Góry nigdy nie każe ani nie karze! :)
Jednak zna tricki, które stosuje
gdy uzna,
że dwoje ludzi ma życie wieść...
w parze :))

Zostawiam plusik za Wiersz(a)
i trzymam kciuki za
Pokłady Szczęścia :))

Pięknie, bo prosto i szczerze.

Pozdrawiam serdecznie z życzeniami Wesołych Świąt:)

Subtelnie, rozczulająco, tak... hm.. - niewinnie?
Piękna liryka. Pozdrawiam. : )

Dzięki Bordo.Również wszystkiego dobrego na Święta.
O tytule pomyślę oczywiście.

Andrzeju, Twoja liryka, a zwłaszcza miłosna, to bardzo
wysoka półka, dla zwykłych śmiertelników niestety
nieosiągalna.
Ja pokusiłbym się o zmianę tytułu, bo taka powtórka
tytułu w pierwszym wersie, dla mnie wygląda średnio.
Pozdrawiam i życzę radosnych, spokojnych i oczywiście
zdrowych Świąt Wielkanocnych.

ten rumieniec, to okrasa i posmaczek całości....

pozdrawiam Andrzeju :)

Witaj Andrzeju
Od kilku lat czytam Twoje wiersze pisane najczęściej w
formie limeryków które znajdowały uznanie czytających,
a nawet były nagradzane na konkursach. Dzisiaj
dostrzegam romantyczną stronę Twojej twórczości która
także jest godna uwagi.
Życzę zdrowia i sił dla przetrwania
tych trudnych dni.

Piękne i subtelne chwile. :)

Anioł wstydliwie zasłania oczy,
ale podgląda - seks jest uroczy.
Pozdrawiam serdecznie

Przenosisz czytelnika w piękny świat miłości.
Pozdrawiam Andrzeju:)
Marek

Uroczy wiersz :-) I jak płynie! :-)
Pozdro :-)

przyjemne w odbiorze pozdrawiam

Przyjemny tekst :)
Lubię :)

Tak po ludzku... pięknie:) Pozdrawiam.

Miłość ponoć to nie grzech ,więc rumieniec
niewskazany...ładny wiersz o miłości...miłego dnia.