Gdzie to szczeście?
Urwane myśli jak szept na wietrze
Odlatują w otchłań nicości
Miłość patrzy oczami szarości
Jest zbyt zajęta by dostrzec samotność
Spokój zatrzymał się na znaku ?STOP?
Jak zepsute auto nie rusza z miejsca
Zamknięte usta rezygnują ze szczęścia
Bo gdzie to szczęście?
To takie z marzeń
To takie ze snów
Komentarze (1)
Nie rezygnuj ze szczęścia..