Gilotyna
Wciąż trwa noc, która ma Cię
w objęciach.
Kaleki mrok rozłożył swe skrzydła,
nocy wielotonowy smutek, kocie
roztargnienie.
Myśli mych schody, piętrzą się
bez końca.
Niesyty ozor melancholii.
I ile razy jeszcze, uciekniesz spod
gilotyny mojej pamięci?
Komentarze (4)
Metaforyczny, smaczny kąsek.
Świetnie zobrazowane uczucia.
Smutne są Twoje wiersze.
Już sam Awatar w jakimś
stopniu odzwierciedla
stan twoich duchowych
odczuć.
Pozdrawiam ciepło:}
Bardzo wymowny, przesączony smutkiem wiersz.
Podoba mi się przekaz. Myślę że pozbycie się kilku
zaimków, wyszłoby wierszowi na dobre, ale ja się nie
znam na poezji. Miłego dnia:)