Głęboki ocean mego smutku
Aniele naucz mnie marzyć,naucz mnie śnic prosze daj mi szczęsliwe życ :(
Cale moje życie tonie
w glębokim oceanie smutku
kazda srebrzysta łza z mych oczy spływa
własnie tam gdzie znany jest tylko smutek
,żal
Noc niby piękna pelna złocistych gwiazd
lecz po co mi ona jeśli wciąż
odczuwam wsercu
ból i strach ....
Wszyscy wciąż powtarzają że zycie nie jest
złe
ja zaś myśle inaczej bo jaj juz żyć
niechce
Utopie sie w tym oceanie i pofrunę w góre
jako
anioł ,do raju gdzie serca i duszy nie
zranią
tam gdzie ze slowem "miłość" nie igrają
tam gdzie swą miłością kazdego obdarzają
tam gdzie smutku ,bólu,cierpienia
nieznają
tak chce zyc ,czy duzo chce .?? mi sie
wydaje
ze jednak nie ,to świat jest zły ,popelnia
bledy
Człowiek rani drugiego człowieka i nawet
niewie o tym
Wiec gdyby mnie zabraklo tu nie przejmujcie
sie
bo ja tam w niebie szcześliwie żyje..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.