głos który przestano kochać
"Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził. Nie był płaczem dla niego, chociaż mógł być o nim". Stanisław Barańczak
krzyk tamtej kobiety
wypala dziury w powietrzu
chora pamięć fiksuje
przez jego nieobecność
usta wykrzywia drażni
jak wrona czernią kracze
wciąż o wyblakłych obrazach
tych co przepadły z wiatrem
natręctwo dawnego romansu
groteska nawet śmieszność
ziemia już wytrzeźwiała
po upojnych deszczach
uczucie w nowej przystani
czas wyjąć szkiełko z pięty
zakazując pękniętej lirze
z zazdrością smutno jęczeć
nim dzwon uderzy trzykroć
z echem jej krzyki zaginą
godność owinięta w ciszę
niech koi straconą miłość
Komentarze (20)
ależ tu bólu, az skóra cierpnie
ogólnie ciekawa strofa
i jednak miło się czyta
głos żalu i goryczy słychać w duszy,to dusza
krzyczy,emocjonalny wiersz
Dobry wiersz w formie i treści :)
Z przyjemnoscia go przeczytalam, podoba sie.
ostatnia zwrotka z przesadą (napompowana).
"godność owinięta w ciszę" to bardzo mnie ujmuje.
wiersz pełen mądrości,czas by wyjąć drzazgę z serca i
godnie zapomnieć,dużo żalu i smutku ale czasem trzeba
powiedzieć dość
Dla mnie bardzo ładny wiersz, sąw nim metafoy, ładne
porównania, przenośnie."godność owinięta w ciszę niech
koi utraconą miłość." pięknie, pozdrawiam.
twój wiersz wyraża bardzo wiele...jest w nim krzyk i
spokój duszy..ukojenie i oczekiwanie samo
zycie...pozdrawiam..
bardzo wymowny, dobry wiersz.
trzeba się wczytać żeby zrozumieć głębszy sens, talent
poetycki wyczuwalny:)
Piękny wiersz, treść bardzo wymowna. zawodowe pióro.
Pozdrawiam.
No ... uderzył mnie, dlatego na +
Nie będę ci robił wykładu jak to uczyniła Zora2,
wiersz przeczytałem choć nie lubuję się w tym gatunku,
trudno mi było uchwycić sens przekazu.
wiersz wymowny, dobrze się czyta ... pozdrawiam