GŁOS ZAZDROŚCI
Słowami w twarz
spoliczkowano poezję i człowieka
Który to już raz
głos zazdrości się rozlega
Ile jeszcze burz
przejdzie przez krainę beja
i kiedy wreszcie ten kurz
zazdrości się powyciera
Czy rzucanie ogryzkiem
w uczucia osoby
jest tutaj czymś bliskim
i godnym nagrody
Gdzie się rozpłynęły
inteligencji nawyki
że zamiast czystej weny
pozostał chaos dziki
Dziś jad bolesny trysnął
w uczucia i Leszka wiersze
a jutro może cisnąć
zazdrością w Twoje serce
By nie urazić nikogo
pragnę jedynie rzec
by każdy swoją drogą
mógł bez przeszkód biec
Pozdrowienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.