Głupiutki wiersz o miłości
Do kompletnie zwariowanej
romantyczki podobna
Zachowam się tak samo
jak zwykle - niemądra!
Zupełnie oddana w przyjazne
wiosny ramiona
Zapatrzona w delikatnie
połyskującą taflę jeziora
Opanowana tęsknotą za twym
głosem, oczami
Z rozwianymi wiatrem
subtelnym włosami
Wonią świeżego powietrza
i kwiatów oczarowana
Przemierzając zieloną łąkę
w trawie po kolana
Przystanę i usiądę na ławce
z kartką papieru w ręce
Trzymając młodych żonkili
bogate naręcze
I w pozie pełnej słodkiej,
dziewczęcej niewinności
Napiszę do Ciebie kolejny
głupiutki wiersz o miłości!
PZDR dla małej niebieskiej - fajnie było nad jeziorem :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.