Gnida
Najgorszy z moich "wierszy".
jestem gnidą
liczącą na błędy innych
a nie widzący własnych
jestem zasraną gnidą
mająca nadzieję na ściągnięcie księżyca
lassem
złą gnidą
która marzy
o księżniczce dla niego nie istniejaceeeej
gnida gnida gnida
płaczę jak jakas baba
gdy widze jedną osobe od ktorej jestem
u za le żnio ny emocjonalnie
tak nielegalnie kocham
szczury przesciguja sie w wyscigu po kartki
papieru
mam to gdzieś
papierami się podcieram
mała emigracja
moze wyrosnie mur
i zasloni mi resztę gnid
i jedna osobe
dla ktorej chcialbym tu zostac
bo to jedyna osoba
przy ktorej placze i sie tego nie
wstydze
Slayer - Flesh Storm.
Komentarze (2)
Poniosły Cie emocje-czasami każdy tak o sobie mysli
ale już nie od razu gnida:)
Nie jesteś gnidą jak kochasz wystarczy tylko chcieć
Wiersz niezły pisany emocją Pozdrawiam Cię Uli