Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gołąb...

Usiadł gołąb na balkonie,
skubnął dziobem przy ogonie,
zagulgotał tak u – hu – hu,
grzebiąc dalej w swoim puchu,
potem niby tak ukradkiem,
puścił kleksa na posadzkę.
I odleciał tym zdziwiony,
że nie został pogoniony.

Ja się pytam, co by było,
gdyby mi się przydarzyło,
usiąść w gnieździe, jak ten głupek,
i narobić kupy, kupę.
Żądam zwykłej demokracji,
i przyznania mi tu racji,
bo gdy innym się pozwala,
czyjeś gniazdo tak pokalać,
to i ja też, nie bez złości,
chcę domagać się prawości.

Jeszcze długo bym tak prawił,
ale gołąb się pojawił,
i znów niby tak ukradkiem,
puścił kleksa na posadzkę…

autor

Grand

Dodano: 2007-09-29 11:49:38
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

bozenia_ bozenia_

Podoba mi się bardzo ta satyra ... na prawdziwą
demokracje musimy jednak jeszcze trochę poczekać ...
niby jest ale to pozory !

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »