Goniąc szczęście
W końcu jestem szczęściarzem.. Ty wiesz..
Szczęście ciągle mnie mijało,
Nigdy spotkać go nie mogłem.
Wciąż przede mną uciekało,
Łzami smutku nadal mokłem.
W końcu przyszło ukojenie,
Miód na serce me ulękłe.
Rozproszyłaś bólu cienie,
Z szyi zdjełaś ciasną pętle.
Swą miłośćią żyć mi dałaś,
Kochać siebie pozwoliłaś.
Na swej łapce mi podałaś,
Swoje serce.. przytuliłaś..
autor
adrian414
Dodano: 2011-07-30 00:08:53
Ten wiersz przeczytano 377 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Piekny, szczesciarz
piękny wiersz wiem jak to jest bo jestem strasznym
pechowcem ale teraz też mam kogoś co niesie szczęście
z każdym oddechem pozdrawiam serdecznie autora
I tak trzymaj. Pozdrawiam ślicznie.
Masz szczęście, szanuj go!