Gorączka
Pisany pod wpływem gorączki...
Trawi całe moje ciało. Spalam się.
37.
Nie jest tak źle, wszak to niewielki
wynik.
Jedna tabletka, druga, trzecia.
Nic. Źle. Cóż teraz zrobić winienem?
38.
Hm. Zaczynam odczuwać zawroty głowy.
Dlaczego? Przecież to ledwo stan
podgorączkowy.
Muszę się położyć. Zasnąć. Umrzeć.
39.
Zwolniony film. Czemu barwy się
rozmywają?
Patrzę na idealnie biały sufit, i widzę
kształty.
Dym. Unosi się. Ze mnie? Niemożliwe.
40.
Czemu ten nieskazitelnie biały sufit jest
czerwony?
Przecież pamiętam, że był biały. Napewno
był.
Chyba dzieje się ze mną coś złego.
41.
Umarłem.
Płonę, płonę, płonę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.