Gorycz
Myśli i słowa spisane w trudnych chwilach
Nie uciekaj, gdy życie zaboli
lecz doceń ten goryczy smak,
co pokorę na piedestał wynosi
i uczy jak zacisnąć pięść.
Ze skrawków radości,
których nie rozgonił wiatr
spróbuj na nowo ułożyć
swój mały wyjątkowy świat.
Otrzyj łzy i patrz,
jak szybko przemija ta chwila,
co smutkiem Twą duszę przeszyła,
jak otwiera się niebo.
Milionem błyszczących gwiazd,
których złocisty blask,
na przekór złym bogom,
znowu rozświetli Twą twarz.
Na nic zmartwienia,
wyrzutów i przekleństw podpal stos,
piasek w klepsydrze przesiany
i czasu nie cofnie już nikt.
Komentarze (5)
Witam. Bardzo refleksyjny wiersz, dzień ustępuje nocy
i odwrotnie.
Pozdrawiam serdecznie.
sam goryczy... każdy zna...
Gorycz, a jednak z nutką nadziei...
Ciekawa refleksja w dobrym wierszu.
Pozdrawiam:}
A po nocy nastaje dzień:) pozdrawiam serdecznie