Gosc
Dzisiaj sie spotkamy??
Dobrze! nie bedzie mamy.
Czekam w progu pobladla,
zeby mama nie wpadla.
Znikamy zaraz w domu,
nie pokaze nikomu.
Serce wali jak mlotem ,
na mysl co bedzie potem.
Szarpie,rwie ci ubranie,
wreszcie moje kochanie!
Biore juz teraz w dlonie,
drze i twarz cala plonie.
Zanurzam sie w Tobie,
szal! co ja potem zrobie?
Czule do serca tule.
Znikasz mi pod koszule.
Jestes jak tchnienie wiosny
nowy liscie milosny
Komentarze (30)
świetny wiersz...z nutką erotyzmu i dobrym
zakończeniem...na plus
Toż to prawdziwe erekcjato,bardzo udane i dobre w
czytaniu,ale niestety nie do końca spełnia wymogi- za
krótki odstęp między tematem a finałem.Generalnie na+
Brawo. Swietny pomysl i wykonanie.
Świetny wiersz z zaskakującym zakończeniem.Czyta się
go z zaciekawieniem.Forma wiersza dobra.
Intrygujący wiersz mhmmmmmm i jaki prawdziwy...list
miłosny jest oczekiwany z wypiekami na twarzy;)...z
uśmiechem:)
Podoba mi się. Zakończenie zaskakujące, delikatne i...
takie właśnie. TAKIE WŁAŚNIE!!! :)
Jak każdy mogę tylko napisać, bardzo dobre erekcjato.
Najpierw mnie trzymało w napięciu co będzie dalej i
kiedy miało się skończyć jak zwykle, okazało się że to
blef.
Gość będący zapowiedzią czegoś niezwykłego...
Wow, co innego miałam na myśli czytając,super .
super oddana chwila radości -wspaniały wiersz a trzyma
w napięciu że ...-- erekcjato na wielkiego
plusan-brawo
Prawda!We wlasnym liscie mozna "sie zagubic".Milosc
prowadzi pioro i rozpala.Wspaniale!
Tak to jest erekcjato i całkiem zgrabne:)
Ale się rozmarzyłem...ach te myśli w głowie...świetne
erekcjato:))
A ja tylko powiem na to, że udane erekcjato.
Ty to potrafisz zaskakiwać.....:) ciągle daję się
nabrać:):):)