Gość
Zjawiłeś się niespodziewanie,
no i niepokój wniosłeś w serce.
Czy długo ze mną pozostaniesz,
czy może lada dzień odejdziesz?
A kiedy minął cały miesiąc,
to rozgościłeś się na dobre,
widokiem swoim mnie nie ciesząc,
ciągle sprawiałeś jakiś problem.
Ażeby pozbyć się intruza,
postanowiłam cię zagłaskać.
Jednak mój podstęp się nie udał,
więc powiedziałam wczoraj - basta!
Od dzisiaj kończą się karesy,
pragnę mieć znowu wolne dłonie,
z pewnością to cię nie ucieszy
- czas na chirurga…
mój ganglionie.
Komentarze (61)
Fantastyczne erekcjato. Pozdrawiam :)
Dzięki PLUSZU za zajęcie stanowiska w sprawie cięcia:)
Miłego wieczoru:)
nie ma co go bagatelizować
i trzeba skalpelem potraktować...
(jak najszybciej)
+ Pozdrawiam
Dziękuję nowym czytelnikom za komentarze, a BB
dodatkowo za korektę interpunkcji. Miłego dnia
wszystkim:)
po "zagłaskać" - kropka, ewent. średnik. sorki :):)
fajne.
po "intruza" - przecinek. po "zagłaskać" - przecinek,
ewentualnie średnik.
wszystkiego najlepszego KrzemAniu :)
świetne erekcjato Aniu a gość oj niemiły Pozdrawiam
Miłego piątku:))
udany wiersz pozdrawiam
Super:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Erekcjato na wysokim poziomie.
Odwiedzić trzeba chirurga,
gdy Cię zbada, powie – k****,
trzeba aspirację zrobić –
znikniesz ganglionie mój drogi.
Jednym cięciem na zawsze :)
Pozdrawiam pa ;)
Dziękuje kolejnym gościom za nader pochlebne opinie o
tekście.
Miłego dnia:)
Świetne erekcjato.
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawie. Pozdrawiam.
Rewelacyjnie, pozdrawiam :)