Gra miłości rozpalająca do...
na stoliku lampka świecąca
dwa ciała
nagie na kołdrze
rozpalone do czerwoności
krótkie oddechy
ciche szepty
słowa z ust płynące
i love you kochanie i
taniec miłości
miłosna ekstaza
płomień pożądania
pocałunków co nie miara
żel potęgujący
siłę doznań
przypominający ogień gorący
śmiałe pieszczoty
to tu to tam
najpierw wyżej
potem coraz niżej
usta robią coraz to szersze kręgi aż
natrafią na słaby punkt kobiety
potem słychać ciche jęki
drżenie ud
Na koniec cicha muzyka płynąca z
głośnika
utulenie do snu
Komentarze (2)
Pełen pozytywnych przeżyć wiersz :)
Pozdrawiam sylwestrowo :))
No,no Martusiu,tośmy się rozmarzyły:)Pozdrawiam
cieplo+++