Granica
Krąg z płatków
ruszony w JEJ kerunku
odechem wiatru
błyszczącym potkiem łez
zabrana na zawsze
granica miedzy mną a MNĄ...
tak bardzo nie podobną do anielskich
ideałów
pieknych okładek
z kolorowych gazet...
Krąg z płatków
ruszony w JEJ kerunku
odechem wiatru
błyszczącym potkiem łez
zabrana na zawsze
granica miedzy mną a MNĄ...
tak bardzo nie podobną do anielskich
ideałów
pieknych okładek
z kolorowych gazet...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.