Grass, miłość, czas....
Dla Niewinnego.
Bezsenność.
Niepewność.
I złość na życie.
Na niego.
Noc przesiąknięta erotyką.
Ballady.
miłość.
Zatracenie.
Zmarnowanie.
Samej siebie?
Nieee...
Jest on.
Ponętnie pachnący trawą.
Nie pamiętam koloru jego oczu.
Uśmiech niewinny
I znowu łzy?
Tym razem moje.
Taka nasza mała psychodela,
Ja zamknięta w nim
A on we mnie.
To ja.
Cisza.
Czas.
Zegar...
Tyka...
Tyka...
Tyka...
A moje serce znowu bije dla niego.
DLACZEGO?!
Smutek.
Miłość poszła z dymem.
Za jeden buch...
Powiększone nierealnie źrenice.
Pustka.
Kocham ją.
Kocham was.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.