Grupy ludzi na ulicy
Idą niepewności drogą
na twarzach zawziętość i niezbita
ambicja
myślą, że na świecie wszystko zrobić
mogą
marzenia jednak są jak ślepa amunicja.
Idą nie patrząc za siebie
na twarzach widać lęk i smutek
daleko myślami są już pewnie w niebie
ich nogi wystukują gamę rezolutnych
nutek.
Idą też inni
z lekkim zdziwieniem
uważając że wszyscy prócz nich są winni
z odrażająco negatywnym do życia
nastawieniem.
Jest też zupełnie inna grupka ludzi
idą troszkę wolniej, noga za nogą
ich widok lekki niepokój budzi
serce przeziera nieopisaną trwogą.
Wszystkie te osoby łączy bycie
człowiekiem
choć inni są od siebie
ich życie z pewnością nie opływa miodem i
mlekiem
są podobni do mnie, jego i Ciebie.
Mam 13 lat, w marcu 2009 skońcżę 14. :)
Komentarze (3)
Jeśli masz tak mało lat, to jak na swój wiek piszesz
świetnie. Masz już swoją mądrość życiową. Postrzegasz
świat swoim młodym umysłem bardzo rozsądnie. Brawo,
pisz i pracuj nad stylem i warsztatem. Przed tobą
przyszłość, bo moja już za mną.
ja pierwszy swój wiersz napisałam w wieku 16 lat i
daleko było m udo Twojego .... powodzenia ...
jak na tyle lat masz bardzo poważne przemyślenia,
tyle, że w Twoim wieku wielu rzeczy jeszcze nie wiesz,
zwłaszcza właśnie w temacie który opisałaś, ponieważ
dopiero wychodzisz z pewnego wieku, dlatego radziłabym
Ci pisać może o rzeczach, które masz bliżej i Cię
otaczają, wyjdzie mniej napuszone, a na pewno masz
wiele ciekawego do powiedzenia o swojej codzienności i
swoim życiu. Więc spróbuj zacząć od tego, a jak
nabierzesz wprawy to będziesz mogła brać się za resztę
świata. Pozdrawiam życząc dobrych wierszy.