Grymas
Spotkały się smutek i radość
w jednym ciele
i było ich za wiele,
więc jedno odejść musiało.
Lecz które?
Żadne nie wiedziało.
„Dobrze mi tu,
powiedział smutek powoli,
mam się czym karmić,
bo serce tu boli,
rozdarte wnętrzności,
więc akurat dla mnie.”
„Hmmm, rzekła radość,
może ja zostanę?”
nieznany smutkowi
grymas twarzy zrobiła,
i go przegoniła!
Gent
autor
HENO
Dodano: 2007-10-23 00:02:26
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Gdyby zawsze tak było jak w twoim wierszu to nikt by
smutku nie znał. Ale prawdą jest, ze można go wygonić
robiąc dobrą minę do złej gry, tylko nie każdy tak
potrafi. Jestem za pomysłem w temacie.
Wygląda na to, że jeszcze ktoś trzeci w mym ciele
zagościł, bo kawał z niego drania i pełno ma w d---ie
złości!
wiersz dobry- więc ukłoń się twojej Radości.
W zyciu zawsze dzialaja dwa przeciwienstwa: lenistwo -
pracowitosc,
optymizm - pesymizm, milosc - nienawisc,
smutek - radosc , ktore zwyciezy zalezy
od nas samych ..od sily charakteru , od
woli ..czasem od kaprysu.