Gwiazdy...
Dla Słoneczka...
W nocy gwiazdy obserwowałem,
ale tylka Ją w glowie miałem.
Szukałem gwiazdy jasnej jak Ona,
ale przy Asi każda jest oślepiona.
Chce by Jej światło mi świeciło,
razem by tak pięknie było.
Dla mojego nadzienia :)
autor
tecet
Dodano: 2006-10-01 00:37:29
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.