Hamulec
A kiedy już się wydarzy,
to co zaistnieć musiało,
wówczas (z uśmiechem na twarzy)
żegnać się by należało.
Jednak uwierzyć nie sposób,
że w życiu nic nas nie czeka.
Dlatego tak wiele osób
odejście swoje odwleka.
autor
krzemanka
Dodano: 2021-04-21 12:52:23
Ten wiersz przeczytano 2409 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Chcemy, czy nie chcemy
odchodzimy... gdy nam to pisane
Chcemy, czy nie chcemy
żyjemy, bo nie pora na zmianę...
i można złorzeczyć życiu
lub je zaklinać "na amen",
lecz będzie to, co być musi -
przed reinkarnacją... wybrane
Troszkę z innej beczki, ale, jak dla mnie, całkiem do
rzeczy :))
Dobrej nocy :)
Nie zauważyłam, że sklonowałam wypowiedź Zosiaka :))
Sorki :)
Dobra refleksja.
Pozdrawiam :)
Siła przyzwyczajenia.
Niejednoznaczny. Mam jedną nieco kontrowersyjną
interpretację.
Nie chcę odwlekać, ale
Przyspieszać też nie chcę wcale.
Nawet ten smutny kabaret
Własną powinien mieć miarę.
Dobra refleksja.
Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję wszystkim gościom za komentarze.
Miłego dnia:)
Zawsze lepiej robić coś niż nic...
Pozdrawiam :)
He,he. Może to i prawda. :). Pozdrawiam serdecznie :)
Każdy z nas ma taki hamulec, bo nadzieja umiera
ostatnia :) pozdrawiam krzemanko cieplutko :)
Bardzo życiowy. (patrząc z mojej perspektywy-
próbujemy z dziećmi odwlec to co nieuniknione)
Bez nadziei na lepsze i bez marzeń, pragnień -
człowiek staje się martwy za życia. Udanego dnia z
uśmiechem:)
...A co się odwlecze... Itd. Z drugiej strony jednak
trudno się czasem dziwić odwlekaniu. Nawet
nieuniknionego. To takie ludzkie...
Wiersz bardzo dobry, jak zawsze.
Pozdrawiam serdecznie, Aniu :-)
Bardzo refleksyjna miniaturka... dziękuję poprawiłam:)
Tylko dla Ciebie, Aniu, wracam na bloga.
Udanego dnia :-)