Herod na Beju
Proszę nie kojarzyć tytułu z bunga bunga między panami.
Herod pusząc się na tronie
berłem o ten stolec prasnął
i jęzorem zwilżył usta.
Grafomania!! Głośno wrzasnął.
Jął wycinać niewiniątka
słowem ostrym tnąc jak mieczem
nie zważając na płacz głośny,
gardząc wszystkim co my rzeczem.
On nie cierpi gdy na beju
maluch płacze, rzewnie szlocha
i raczkuje wciąż niepewnie,
kiedy dziecię służba kocha.
Gu, gu, gi, gi, mama, baba;
Tak istotka bardzo słaba
ufnie stawia pierwsze kroki.
Wstrzymaj królu swe wyroki!
Nie zadeptuj przebiśniegów!
Niechaj im wiosenka sprzyja.
Krokus niech nam błękitnieje,
tobie w chwale życie mija.
Zwrot "co my rzeczem" znalazłem na stronie 354 Kroniki Polskiey Marcina Bielskiego.
Komentarze (28)
Emcio!!!!
Witaj Emcio, mój Herodzie!
Moja tfurczość ciebie bodzie?
Jam barbarus więc na scenie
już na pewno się nie zmienię.
Dziś nożyce dźwięk wydały.
O Heroda rumor cały?
Jesteś, kąsasz, tworzysz mało.
Troszkę więcej by się zdało.
nie deptać raczkujących w życie
Pozdrawiam serdecznie
Lekko i z humorem napisane,a i refleksja jest:)
"Nie zadeptuj przebiśniegów!"
"Nie przydeptuj...
Będzie rytmiczniej.
Miłego dnia.
Faaajnie, zabawnie:))
Pozdrawiam:)
Barnabo! Podoba mi się treść, ale rymy? Kochana!
Wiersz napisany z animuszem..Ale czasownik z
czasownikiem????
mija-sprzyja,prasnął-wrzasnął, szlocha-kocha (ten rym
to najstarszy przykład częstochowizny)... Przepraszam,
że tak "ostro" potraktowałem Twój utwór. Czytałem Cię
wcześniej i po prostu zdziwko mnie chapło! Przecież
umiesz świetnie pisać...np. tutaj nie lepiej będzie;
"On nie cierpi gdy na beju
maluch płacze, łka po nocach
i raczkuje wciąż niepewnie,
kiedy dziecię służba kocha."
albo tu;
Herod pusząc się na tronie
berłem rąbnął wnet o stolec
i jęzorem zwilżył usta.
Grafomania, Gniot, machloje!
Wiem, wiem co sobie myślisz... Emcio stary grafoman a
się mądrzy... Reasumując; podoba mi się treśc, ale
technika do du...
Pozdrawiam. Wybacz mi tę szczerość...
Ładnie i super pomysł. Nie zabijaj Naszych uczuć.
Pozdrawiam serdecznie Barnabo
słuszna uwaga nie zabijaj nie deptaj
pozdrawiam:)
Świetny wiersz :))), bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
serdecznie
No i słusznie - nie zadeptuj, nie zabijaj. Każda
istota należy do Boga.
dziękuje za uśmiech pozdrawiam
To może być o mnie, gdyż nazwisko jednej z moich
babek(o ironio) brzmiało - Herod. Dzięki za uśmiech.
W rzeczy samej , dobrze rzeczesz, bo my tu tak czasem
rzeczem, że wszelkiej poprawności przeczem.
Pozdrawiam