Historia na szkle rozmyta
Serce swe ocieplę wspomnieniami
Kiedy zima w końcu do nas zawita
Zatańczę z mroźnymi pocałunkami
Choć dawna milość już nie rozkwita
Odnajdę tą drogę wspólnie przebytą
I to szczęście w śnieżnej delikatności
Widząc historię już na szkle rozmytą
Pogrzebie nas w odmęcie wieczności
Zapominam cząstki przeszłości Gdy serce coś dziwnie ściskało Marzenia tonęły wciąż w miłości Gdy serce tak mocno tylko ...Ciebie kochało...
autor
MaRyLiN
Dodano: 2006-09-07 16:29:45
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.