historia pewnego uczucia
szczęśliwe było życie
w radości upływało,
choć głównie w wegetacji,
większego cierpienia nie znało.
lecz nagle coś się zmieniło,
odeszło światło dnia,
a z nim umarła dusza
tak samotna jak ja.
w umyśle zamęt zrobiło,
zniszczyło cały świat,
już nic się nie liczyło,
lecz tylko ty i ja.
znikła ochronna bariera,
me myśli poddały się,
zawładnąłeś mną całą
czy tego chciałeś, czy nie.
i co powinnam zrobić,
walczyć już nie mam sił,
poza tym nie potrafię
zmienić uczucia w pył.
autor
łza szczęścia
Dodano: 2006-04-16 12:24:11
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.