hiszpańskie wino
uszczknąć kwiatu pragnienie
jak łyk wina hiszpańskiego,
żarem rozpalić kielich ust
do woli gasić płomień
rozchylonych lekko warg
piwoni bordowej
promieniujący porwać jej urok
trunkiem poić ciało,
zatopić usta w oceanie wina
czuć jak napiera fala w barchany ciała
jej oczy błyszczące niczym lampki
zroszone lodem
napełnione nektarem rozkoszy
ślą pożądanie , kreślą smak
ciało z pod szaty pręży pierś
wznosząc się wolno niczym toast,
jaskinia szeptu wyzwala rozkosz
śle nutę wiatru
z aureolą roztańczonych loków
miarowym krokiem w tańcu flamenko
rozpływa się jej obraz
aromatem nocy tulona przy gwiezdźistym
niebie
wyzwolona krzykiem namiętności..!
zamykasz powiekę zlizując ostatnią z mych
ust
kroplę hiszpańskiej słodyczy
Komentarze (3)
wiersz jest jak l'amor che muove il sole e l'altre
stelle ...pozdrawiam gorąco :))
tekst zatytułowałabym początek wyzwolenia jest małym
arcydziełem słowa bo dusza musi współgrać słowa między
wierszami odczuć można to natchnienie gdzie jaskinia
szeptu wyzwala rozkosz
śle nutę wiatru Brawo! Piękny erotyczny wiersz
dobre metafory, podoba mi się ten wiersz, głosuję