Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

hollywood





hollywood


latają gwiazdy
z kąta w kąt
rywalizują
z reflektorami aut


przebiegają cienie
impetem błyskawicy
żeby niebo zauważyło
że potrafią zabłysnąc


popielate gołębie
zbierają ziarna świateł
z ulic, chodników i parapetów


na dachu kot z aparatem
robi zdjęcia myszom
a one zupełnie nie jak one
zachwycają się sobą
w blasku flesza


ludzie spacerują z wysokoprocentową kawą
w papierowych kubkach
żyją w ciągłej niepewności czy trzeźwośc
jest dzisiaj w modzie ?


gazeta wielokrotny gwałciciel
wyleguje się bezkarnie w słońcu
powtarzając jak mantrę
nazwiska najatrakcyjniejszych ofiar


piorun
wypalił dziurę pomiędzy drzewami
i roześmiał się
wysokokaratowym deszczem
osobistego uroku


latają gwiazdy
z kąta w kąt
błyszczą te, których już nie ma
a te, które są
wciąż rywalizują
z wrzaskiem neonów
gubią się
wśród nich


Hollywood
Wrocław
a jaka to różnica


mijam suknie ślubne
na ulicy
i zastanawiam się
jak niewiele trzeba
kochac
one wszystkie są takie piękne…







Dodano: 2010-01-11 22:22:35
Ten wiersz przeczytano 997 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

voytek.72 voytek.72

to ja się włączę do dyskusji ;) Bo jak dla mnie,
piszesz poezję, jedna z najlepszych na beju. (jesteś
jedna z niewielu do których zaglądam wstecz) Potrafisz
zaciekawić i stworzyć klimat w wierszach. Do mnie
przemawiają. Zauważyłem, że nie lubisz majstrować już
przy napisanych (ja akurat lubię czasem wracam do tych
sprzed miesięcy nawet ;) ) każdy ma swoje podejście,
ale tez i spojrzenie na to co jest poezja a co nią nie
jest. Dla mnie jest! tak więc mam nadzieję że nie
skończysz ;) Tyle - powodzenia życzę :))

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

ha! śmiesznie gadasz! ale ja potencjał miałam bardzo
dużo lat temu, potem były różne wybuchy i eksplozje, i
wreszcie obietnice zakończenia tej całej masakry, od
10-ciu lat z tym kończę i żałuję, że nie zrobiłam tego
w wieku Rimbauda. Znam swoją wartośc, jestem określona
i wyrobiona, nic tu się nie zmieni -jak to mówi się:
"już po ptokoch". Trzeba by to utopic jak psa
/obróbek nienawidzę, bo co się stało jest nietykalne,
a na pewno nieodwracalne, ja do tego nie wracam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »