Homo homini lupus est...
Nie ma już więcej światła
w moim domu, Panie.
Są tylko duchy których znam imiona
Są tylko cienie obok mnie na ścianie
I smutek który w moich śpi ramionach
Wokół mnie kłamstwa ludzi sercu bliskich
Jakże wybaczyć mogę, Panie Boże?
Kiedy mnie ciemność straszy ze stron
wszystkich
Kiedy łez strumień płynie Czarnym
morzem.
Czemu żeś Panie dopuścił ku temu :
"homo homini lupus est" na ziemi,
Trzeba mi było zabrać duszy jasność
A w piersi mojej dać serce z kamienia...
Komentarze (15)
Kto cię tak zranił?
Bardzo smutny, poruszający wiersz.Pozdrawiam
serdecznie.
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych życzę,
pozdrawiam serdecznie.
przejmujący wiersz
Wolna wola u ludzi czy sterowanie ludźmi?
Pozdrawiam
Wzruszający...
Poruszający wiersz..
Smutny, z goryczką i rozczarowaniem wiersz, oczywiście
dobrze napisany.
Poza tym myślę tak samo jak jastrz.
W pierwszej strofie napisałabym -
są tylko duchy, których znam imiona,
zamiast - są tylko duchy, którym znam imiona.
Pozdrawiam serdecznie, dobrego weekendu życząc.
Nie ma takiej teodycei, która usprawiedliwiałaby
ludzkie zdolności pastwienia się nad innymi.
Do słów jastrza się dołączę.
Piękny, poruszający wiersz.
Refleksyjny i bardzo poruszający wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Lupus? Wilki (w przeciwieństwie do człowieka) nie
zabijają, kiedy nie są głodne.
Bardzo poruszający...pozdrawiam
mocno poruszający.
Smutny, poruszający do głębi wiersz. Dziś niełatwo
jest się pogodzić z panującą rzeczywistością. Gdy "łez
strumień płynie Czarnym morzem"
Z uznaniem pozdrawiam Autora