Homoseksualista

Przestańmy tępić ludzi, którzy mają inne upodobania i orientacje.

Przybrałeś takie szaty
Nie inne…
Przybrałeś taki gust
nie inny…

Jesteś wkońcu jedną z tych istot
Chodzącą po blasku piasku
Po szumiącym morzu
Po zielonych trawach
Oddychasz powietrzem ludzkim
I mówisz w języku ssaków

Czemu więc mamy cię nienawidzić?
O gustach się nie dyskutuje wkońcu

Czy dwie takie same połówki nie mogą się kochać?
Czy dwie cytryny nie mogą łączyć się w jedność?

Nie udawaj że wiesz więcej niż Bóg
Nie myśl że jesteś maszyną bez wad
Czy budują takie maszyny?
Każda ma wrodzoną wade
Każda z czasem rdzewieje
Więc czemu zamiast ją niszczyć
Nie na oliwisz?
Nie wbijesz pomocnej śruby?
Chesz aby była sama?

Co z tego że jesteś jednym z tysięcy płatków śniegu?
Co z tego że masz inny punkt widzenia na świat?
To znaczy aby…
Albo nie…
Po co?
Wkońcu czas może cie zmienić
Nie moje pióro…

autor

Cynduś

Napisany: 2008-07-23 Dodano: 2008-07-25 00:01:51

Ten wiersz przeczytano 695 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie