honor

Dobrego dnia, Mixi :)

Dla jednych wszystko dla innych puste słowo, jak
zawsze u Ciebie z przyjemnością zagłębiam się w
słowa:))
Buziaki:))))

Jacku - Honorowa postawa bywa niewygodna. Kark może
boleć. :)

Lecz honor pociąga... pewne konsekwencje. Nie zawsze
(w dzisiejszym świecie) praktykowane. Honor jest, gdy
broni. Gdy się mści. Gdy oddaje, bo oddać musi.
Honorowo, oczywiście:))

Dziękuje Beatko, za zajrzenie.
Serdecznie... :)

Świetnie ujęte, te same, identyczne słowa co innego
znaczą u człowieka uczciwego co innego u nieuczciwego.

Pozdrawiam serdecznie Elu:)

Ano, bajtYnko. Pozdrawiam :)

smutne spostrzeżenie..., :)

andrew, skoro parol dajesz, to wierzę - na słowo
honoru :)

bo mini, zupełnie jak kuriozum :)

Alinko, można długo. Ale podsumowac tez daje sie w
kilku słowach.
Herbatkę? :)

słowo honoru, że podoba mi się ta elitarna fraszka:)
pozdrawiam Elu

tak, staje się honoriozum:)

O honorze trzeba długo i przejrzeć nawet podszewki,
dlatego... nawet nie zaczynam mimo, że jest bardzo o
czym.
Pozdrowienia, Elu.

Damahiel, albo na Święty Nigdy ;)