HONOR W POGARDZIE
Jakaś zawiść czai się w tobie,
niestrawione resztki nadziei,
pewne zmiany w korze mózgowej,
gdy wychylasz goryczy swej kielich.
U zarania nazwano głupotą,
każde waśni płonące ognisko,
puste słowa wylewasz jak błoto,
żywiąc żal do wszechświata o wszystko.
Nawet honor mając w pogardzie,
choć być może nie twoja w tym wina,
jakiej wiary uczyli ojcowie,
takie łaski dziś spłyną na syna.
autor
geddeon39
Dodano: 2011-09-05 00:09:59
Ten wiersz przeczytano 1324 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Wiersz z puentą. Bardzo trafną.
Taki z życia wzięty. Lubię takie wiersze.
Pozdrawiam.
Kocham ten portal i czekam z utesknieniem,by wreszcie
skonczyly sie klotnie,wzajemne ublizanie i
obelgi.Patrza na Was mlodzi poeci i :
"Czym skorupka za mlodu nasiaknie,tym na starosc
traci"Pozdrawiam serdecznie+++
Podpisuję się pod komentarzem Polaka patrioty, uznając
wiersz z wartościowym przekazem.
być sobą bez względu na czas i miejsce.
Tak, w pełni podpisuję się pod Twoimi słowami:)
Pozdrawiam Pawełku, wszystkiego dobrego:)
Wiersz bardzo na czasie,no cóż, prawda może niektórych
zabolec.Ona w oczy kole.
Pozdrawiam:)
Dokładnie, co wyniesiesz z domu, tyle wniesiesz do
swojego!!oby to był dobry bagaż +++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Astreja:-) Dziękuję Serdecznie
Kurcze geddeon39 świetne to napisałeś...zagłębiłam się
w tym tekście jak w oceanie myśli.Podoba mi się Twoja
rozbiórka wyrazów .Całe życie pędzimy gdzieś do przodu
nie zastanawiając się nad znaczeniem niektórych
słów...jak bardzo trzeba się wyciszyć by to tak
zanalizować
cierp...tkliwość
Czatinka, Jurek, Dorotka, Lojka - Dziękuję Serdecznie
i Pozdrawiam:-)
Warsztatowo - dziewięciozgłoskowiec ze średniówką po
czwartej. Rymy krzyżowe , z leciutkim zachwianiem w
ostatniej zwrotce - strofka druga i czwarta. Tyle co
do warsztatu. A teraz popatrzcie szanowni czytelnicy.
Dwóch Panów - tadeuszek i rademenes, zamiast
skoncentrować się na warsztacie piszącego, ewentualnie
dać mu jakieś wskazówki na przyszłość - wszak to
krytycy bejowi, nieprawdaż? - obrzucają autora
obelgami, które nie mają nic wspólnego ani z treścią
wiersza, ani z warsztatem autora. Pawle -jestem Z
Tobą. Po prostu nie czytaj tych pomyj. Szkoda nerwów.
Jest takie powiedzenie...Żyj i pozwól żyć innym. Nie
czyń drugiemu co tobie niemiłe. I wiele innych. Wiersz
zaliczyć można do mocnych . Moim zdaniem już czas
zakończyć waśnie.
Zacznij może najpierw od siebie a potem patrz na
innych
tadeuszek. Skoro mówisz że jesteś bez skazy to pewnie
tak jest.
Właśnie:) Czym skorupka za młodu...:) Pozdrawiam