honorowi dawcy herezji
stwierdzono nienaturalny przyrost poetów
bezrobotnych, dysponujących czasem
i dostępem do internetu. powszechne
ruszenie
wdów i rozwódek rymujących pod wpływem
opadów związanych z przemijaniem.
panie z lubością wpinają w strofy
nieużywane broszki i achy, czarując
seksapilem emeryta z niemiec, tudzież
witolda, który stracił w londynie pracę
i wolność. poeta leszek z rzymu potrafi
zmazać nocą pokaźne erekcjato
dla bilingwalnej basi z belgii.
polonijny aplauz rośnie z wiekiem
antalogią pochwalaną honorową nagrodą
przez rajfurów cool-tury obskurantyzmu.
Komentarze (77)
nieta - Trafnie o "zjawisku"!Może by jednak zmienić
bilingwalnej na dwujęzycznej, bo poprawnie i po
polsku. Pozdrowienia.
Fantastyczne! Cięty dowcip, trafne diagnozy,świetny
styl.
Można by rzec,że Bejowisku dostało się w formacie z
najwyższej półki (na którą może nawet sobie nie
zasłużył). Nawet jeśliby wiersz ten nie powstał z
myślą o nim.