Horyzont wspomnień..
Stał na horyzoncie
On..
Zwykły człowiek
Z masą marzeń
Z workiem wspomnień
Czarne włosy wiatr przewiewał
Mokre oczy
Pełne smutku
Stał i słuchał
Szumu morza
Na cieńkiej lini
Lini życia
On..
Stał samotnie
Wiedział,że życie
Jest ciężkie
Wiele bólu doznał
Smak porażki poznał
Stał tamtej nocy
Tylko morze
Było świadkiem
Tej tragedii o północy
Tylko ono
Rozumiało jego ból
A on nigdy już nie będzie mój..
Odszedł bez wątpienia
A pozostawił po sobie
TYLKO WSPOMNIENIA!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.