"I prysły zmysły"
Siedzieli na bałtyckiej plaży.
Chłopak niezwykle się rozmarzył,
bo chwila była czarująca,
nad morzem piękny zachód słońca.
Przy jego boku ukochana.
Mógłby w tym stanie trwać do rana,
lecz odezwała się do niego
- Wybacz, iść muszę za potrzebą.
autor
krzemanka
Dodano: 2020-01-10 13:14:14
Ten wiersz przeczytano 1718 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Witaj Aniu:)
Jest jednak nadzieja,
że wróci dziewczyna,
choć może już z innym
randkę zaczyna:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pozdrawiam serdecznie ...
Dziękuję nowym gościom za uśmiechnięte komentarze.
Arturro: Masz rację, prawdziwa miłość wybaczy jeden
zmarnowany zachód słońca:)
Miłej niedzieli:)
Natury nie oszukasz . Chilowy nastrój prysł ciekawi
mnie czy dziewczyna wróciła . Krzemanko żądam byś
dopisała jeszcze daj im szansę no szkoda chłopaczyny .
Ja tu się tak sam nawet nastawiłem . Klimat można
odbudować ;)
Pozdrawiam ale ubaw ...
:D No jak mus to mus:))
Rozbawiłaś:))
Cieszy mnie Twój uśmiech Mariuszu. Dobranoc:)
"Przychodzisz dziś z tym śmiesznym nastawieniem
By dmuchać mi w popiołu uczuć pył"
Uśmiechnęłaś.
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz returnie. Miłego wieczoru:)
" Gdy czar już prysł, to w pole każdy zmysł wyprowadza
nas..." Anna Saraniecka
Dziękuję milasku, waldi i wandow za odniesienie się do
scenki rodzajowej. Miłego wieczoru wszystkim:)
Ot samo życie Aniu :) Świetny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)
no i go ładnie wyrąbała ...stracił okazję ..która mu
się trafiała ...
cóż taka też jest potrzeba :) miłego weekendu
Miłego dnia fatamorgano i Norbercie;)
Tak niestety czasem bywa,
kiedy prawdę się odkrywa,
nagle zmysły nam pryskają,
za potrzebą iść zmuszają.
Taki urok jest młodości,
gdy potrzebę trza ugościć.
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru :)