...I TAK...
I tak wszystko jest wyblakłe
Jak wschód słońca w mieście tym
Na przedmieściu ludzie tańczą
W ten przedziwny, nudny rytm
I tak każdy jest rozbitkiem
Na tej wyspie pełnej lwów
Gdzieś w ukryciu czeka złodziej
By ograbić nas ze snów
I tak ludzie się nie zmienią
Nie ma na to żadnych szans
Oni są po prostu ślepi
Nie chcę oszukiwać was
I tak jesteś niedostępna
Chciał powiedzieć smutny ktoś
Mam w pamięci Twoją twarz
I niewypowiedzianą złość
I tak nie ma czy zapełnić
Ranków pozbawionych treści
Mam ochotę by to zmienić
Zakazany owoc zjeść
Czy jak mówisz mi że kochasz
To zamieniasz w piękno świat?
Czy tak mówisz a po cichu
Niszczysz wszystko w gruz i piach?
I tak płynie na marzeniach
Myśl w bezkresną siną dal
I tak trwa bez końca walc
W pustce pałacowych sal...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.