ICH BIN FIXER
/Popr./ Dedykowany
Marcowy barbituran. Co roku zapowiada
uroczyste otwarcie żył, zdechłe noce,
modły do Szatana o szybki powrót i
jeszcze
szybsze pożegnanie. Tutaj nie ma miejsca
na sentymenty, czułości i inne zarazy -
staję się agresywnym rottweilerem. Nawet
kieszeń jest wtedy groźnym zaułkiem;
między
równo powyciąganymi nitkami chowam granat
-
dotknij, a wybuchnie. Konkluzja to
detoks?
Chciałabyś, szmato. Podobno mięknę w
ostatniej
frazie - "jeszcze czytam Cię, Sylwio".
Przyznaj,
odwróciłeś złą kartę. "Ich bin Fixer" -
zapadał wyrok.
Komentarze (19)
Sylwia mhmmmmmmm zastanawiałam się jaki komentarz mam
napisać do Twojego wiersza...Twoje wiersze są
specyficzne ponieważ masz swój styl i to jest to co
cechuje niektórych piszących...Twój wiersz kłóci się z
moim charakterem ..lecz wiem że takie wiersze czyli
kontrowersyjne też muszą być pisane...niektórych
rzeczy nie da się zatrzymać ...powstrzymać...życie
składa się z różnych uwarunkowań i nietypowych
spojrzeń...dlatego nie neguję mhmmmmm aczkolwiek
zastanawiam się w jakim kierunku zmierza świat...mam
nadzieje że ten komentarz nie odbierzesz
negatywnie....zawsze pisze szczerze jak na mnie
zadziałał wiersz...jak mną poruszył...Pozdrawiam
serdecznie:)
jest coś w tym tekście, co zatrzymuje...ciekawie, bez
zbędnych upiększeń
Im brutalniej o tej całej miłości tym lepiej
Napięcie rośnie do końca..+pozdrawiam
czekoladowo:))(nie wiem czy zapadał czy zapadł jest
poprawniej lepiej dla wiersza)
Jesteś taka leśna Sylwio jak nieogarniona knieja: du
bist eine Fixer? - nie ja!Vote: Ich bin
kleine Mann Volltrottel
Piszesz mocne wiersze a to zmusza do zastanowienia.
Wiersz wart przeczytania i zastanowienia się nad
ludzkim, życiem i relacjami międzyludzkimi.
krótkie ostre , pozbawione sentymentów zdania
Rzeczywistość bez ubarwień .Uderza ,zostaje w myślach
długo po przeczytaniu
przechytrzyłem dziś z trudem żółty pasek, a więc do
rzeczy: mocny i dosadny, ale przez to jakże
wiarygodny... ich bin beeindruckt... pozdrawiam...
Bynajmniej bardzo ciekawie,a że inaczej jak u innych
to budzi ciekawość do innej twardej..być może męskiej
mowy z ust ładnej kobiety,ale właśnie o to idzie i to
jest napisane z temperamentem..coś to
znaczy..powodzenia
uważam, ze wiersz jest świetny. czytałam poprzednią
wersję, trudno jest ocenić, obydwie są wymowne.
pozdrawiam Cię :)
Zauważyłam że ostatnio jest na beju tendęncja, że im
więcej : "szmat" " dziwek" " spermy i fekalii" tym
wiersz budzi wiekszy zachwyt. Nie bardzo to rozumiem.
Nie twierdzę że mają być motylki i kwiatuszki...ale
... Wiersz jako całość podoba mi się, i tak jak już
wcześniej twierdziłam , w twoim pisaniu jest to "
coś". Ale tematyka i słownictwo...hm..jakoś nie mogę
się przekonać.
Jak zawsze pięknie Lubię konkretne słowa wtedy
wiarygodne To jest dobry wiersz Duży plus Pozdrowienia
dla Ciebie
Tokio, ssssssssssssss...ostry. ;). z przyzwyczajenia
do dobrego pióra powiem, jak zwykle rewela. pozdrawiam
ciepło :)
lubie - konkretniej dobry text - podoba mi sie forma a
tresc wzbila mnie w powietrze - gratul und pozdro
O ! była już taka dwubiegunowa Sylwia w poezji. Bądź
równie wielka tylko nie odchodź za wcześnie lecz budź
mnie do życia odmiennym spojrzeniem. Gdyby było
możliwe głosowałaby raz jeszcze